Urzędnicy twierdzą, 
że dokumenty nie dotarły

2014-08-11 11:14:05(ost. akt: 2014-08-11 11:44:40)

Autor zdjęcia: Wiesława Witos


Teresa Jaroszewska, mieszkanka Morąga skarży się na Energę w Olsztynie. Twierdzi, że zagubiono jej dokumenty, które wysłała listem poleconym i ma na to potwierdzenie. Obawia się, że mogą się dostać w niepowołane ręce.

Teresa Jaroszewska kupiła mieszkanie w Morągu. Zanim się sprowadziła do tego miasta mieszkała pod Krakowem. Po zakupie lokalu przyjechała załatwić formalności związane między innymi z podłączeniem prądu elektrycznego.
— Przyjechałam na początku marca w poniedziałek, a w sobotę już musiałam wyjeżdżać, ponieważ tam sprzedałam swoje mieszkanie, więc musiałam w terminie się wywiązać, pozałatwiać jeszcze wszystkie formalności — opowiada Teresa Jaroszewska. — Jestem samotną kobietą, więc wszystko załatwiałam sama. Pozostało mi tylko założenie licznika. Powiedziano mi, że mogę to załatwić w Ostródzie. Okazało się jednak, że nie, bo zlikwidowano punkt obsługi klienta. Ze względu na to, że miałam mało czasu, powiedziano mi, że mogę wysłać wszystkie papiery i do tygodnia czasu powinno być wszystko załatwione. Zrobiłam tak i uzgodniłam z firmą wykończeniową, że za tydzień będzie prąd.

Niestety pr4ądu nie było i zaczęły się problemy.


Więcej na ten temat w Gazecie Morąskiej


Wiesława Witos
w.witos@gazetaolsztynska.pl

Tylko ciekawe informacje

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5